Do pisania bloga zachęcała mnie koleżanka, która widziała zdjęcia z naszego rodzinnego wyjazdu. Twierdziła, że warto pokazać miejsca, gdzie można i warto pojechać z dzieckiem. Do pomysłu długo przekonana nie byłam, ale teraz pomyślałam, że spróbuję.
Blogów o podobnej tematyce jest pewnie sporo, ale ja chcialabym pokazać, że wypad z dzieckiem za miasto, do parku, lasu czy na osiedlowy skwer może zamienić się w prawdziwą przygodę :) I to nie tylko dla Juniora! :)
My zamieniamy się z synkiem w tropicieli zielonych tajemnic: szukamy śladów zwierząt, obserwujemy ptaki, uczymy Juniora jak zachować się w różnych warunkach. Pokazujemy też, że kurczak to nie tylko mięso do kupienia w supermarkecie, a mleko musi przejść długą drogę zanim trafi do kartonika.
Zapraszam do lektury :) może kogoś z Was zainspirujemy do przeżycia niezwykłej przygody, oczywiście na łonie przyrody :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz