Żeby przekonać się, czy krowy znad Biebrzy są szczęśliwe (a tak powiadają) pojechaliśmy do Brzostowa.
Brzostowo to maleńka miejscowość na zachodnim, wysokim brzegu Kotliny Biebrzańskiej.
Tam można zobaczyć, jak krowy przeprawiają się przez rzekę. Rano wyruszają na podmokłe łąki, gdzie wypasają się swobodnie. Jedzą co chcą, gdzie chcą i ile chcą :) Nie są przy tym przez nikogo pilnowane. Luz blues po prostu! :D
Po południu, gdy zbliża się czas doju zwierzęta wracają do zabudowań gospodarczych.
Nie tylko krowy są tu atrakcją (choć trzeba przyznać, że są atrakcją gabarytowo największą:)) Warto przy okazji poprzyglądać się nadbrzeżnej roślinności i zwierzętom, które tu bytują.
Nad Biebrzą pięknie jest i szczęśliwie!
Pozdrawiamy! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz