piątek, 15 sierpnia 2014

Biebrza w odcinkach cz.1

Tegoroczny urlop spędziliśmy nad Biebrzą.

Otwarte przestrzenie, piękne rolnicze krajobrazy, przyroda i leniwie płynący czas sprawiają, że powrót do miasta był dla nas bardzo trudny.
Nawet Junior nie chciał wracać do Warszawy!

Ze względu na obecność Mikołaja ten wyjazd różnił się od poprzednich. Mały dał nam popalić! Na niego magia bagien jak widać nie zadziałała ;)
Mimo trudności odwiedziliśmy znane nam już miejsca i poznaliśmy nowe.
Udało nam się wygospodarować też trochę czasu dla własnych przyjemności. Z radością chodziłam na bagna podziwiać wschody i zachody słońca.

Z Aleksandrem wyprawiliśmy się na bagna i łąki w poszukiwaniu jej mieszkańców. Nie było to łatwe zadanie! Junior musiał popracować nad cierpliwością i trwaniem w ciszy choć przez chwilę i to drugie sprawiało mu zdecydowanie najwięcej trudności ;)
Bogactwo fauny i flory było porażające! Mnóstwo gatunków roślin, do tego liczne motyle i pająki, ważki, ptaki - po prostu bajka!

Aleksander dużo czasu spędzał biegając boso po trawie, bawiąc patykami (byłam pod wrażeniem Jego kreatywności! :)) albo grając w piłkę.
Zmęczony i brudny był po prostu szczęśliwy :) A my razem z nim.


Zachęcam do odkrywania uroków Doliny Biebrzy!
Już wkrótce pokażemy Wam kogo można spotkać na łące. Będzie kolorowo! :)
Zapraszamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz