poniedziałek, 16 lutego 2015

Sroka

Kilka dni temu, na sąsiedniej ulicy zauważyliśmy z Aleksandrem dziwne gniazdo. Przypominało ono zbudowaną z patyków kulę. Chwilę potem zjawiła się właścicielka tego dziwnego tworu.
Okazało się, że to sroka.
Niestety zdjęć nie udało mi się zrobić - drzewo wysokie a sprzęt za słaby :(
Dlatego posiłkuję się zdjęciami z internetu:

Za to fotki samej sroki są już moje :)
Zrobione z czatowni w kuchni..

Teraz czekamy na lęgi i młode ptaki.
Mam nadzieję, że nie będzie im przeszkadzało, jak od czasu do czasu przejdziemy w pobliżu i sobie je popodglądamy :)
Pozdrawiamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz