niedziela, 14 września 2014

Krzyżak ogrodowy

Wczoraj byliśmy w Kaliskach. Junior oprócz wizyty w stajni i na padoku oddawał się swojej nowej pasji, którą jest oglądanie pajęczyn.
Wszak wiadomo pajęczyny są różne a jej kształt, wytrzymałość i miejsce rozpięcia zależą od tego, jakiego gatunku jest jej właściciel.
Junior miał szczęście. Wypatrzył bowiem ogromną kolistą sieć a na jej środku czatującego na ofiarę dużego pająka krzyżaka.
Pająk ten zamieszkuje lasy, łąki, ogrody i gospodarstwa, gdzie pożywienia jest w bród. Na zdobycz czai się, siedząc w pobliskiej kryjówce lub w środku sieci. Ofiary uśmierca wstrzykując im jad, a następnie gdy jad rozpuści wnętrzności wysysa ich zawartość.
Dla człowieka jad pająka krzyżaka z reguły nie jest groźny. W przypadku, gdy ukąszona zostanie osoba bardzo wrażliwa na toksyny zawarte w jadzie, w miejscu ugryzienia może wystąpić zaczerwienienie lub opuchlizna.
Lepiej więc krzyżaka nie prowokować, bo nigdy nic nie wiadomo. Nie łapmy go i nie niszczmy jego sieci.
Dużo więcej przyjemności i radości da z pewnością samo patrzenie :)
Pozdrawiamy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz