Jeśli lubicie psy, macie trochę wolnego w soboty i niedziele i chcecie wspomóc schroniskowce to możecie wziąć udział w spacerze na zezwolenie.
Na czym to polega?
Najpierw trzeba zadzwonić do jednego z wolontariuszy, którzy koordynują spacerami w danym dniu, umówić się na dzień (spacery są w soboty i niedziele, a także w dni robocze) i godzinę.
Telefony do wolontariuszy dostępne są na profilu Schroniska na Paluchu na FB.
Na miejscu wypełnia się druk, w którym podaje się imię, nazwisko i nr dowodu osobistego.
Na tymże druku podpisuje się wolontariusz, który wydaje nam psa.
Dzięki temu podpisowi każdy spacerowicz zostaje objęty ubezpieczeniem.
Druk oddajemy pracownikowi biura adopcji i już możemy zabierać psiaka poza mury schroniska.
My z Juniorem byliśmy już na trzech takich spacerach.
Zabieramy jednego pieska na ok. 30 minut, ale są tacy, którzy wyprowadzają po kilka psów dziennie.
Aleksandra szybko męczy wszechobecny hałas spowodowany przez szczekające zwierzęta, ale poza tym chyba lubi wizyty na Paluchu. W każdym razie nie ciągnę go tam na siłę ;)
No i przy okazji znaleźliśmy kolejne ślady dzików :) kto by pomyślał, że bliskość autostrady i lotniska im nie przeszkadza.. :)
Pozdrawiamy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz